strona główna / Biuro Matrymonialne czy portal randkowy?

grzegorz1979

16 kwi 2014 15:59

trafiłem tutaj – no tak pewnie mówią wszyscy...przez przypadek:) Jestem mężczyzną po przejściach. Po rozwodzie. Z dwójką urwisów. Nie wejdę łatwo w kolejny związek. Na razie nie szukam żony, raczej po prostu przyjaciółki i kochanki Spotkałem się z kilkoma ciekawymi kobietami, póki co iskry nie było, ale jestem naprawdę zadowolony. Interesujące spotkania, miło spędzam czas, relaksuję się, nie spinam, jest dobrze. Nie zgadzam sie ze jest trudno. czasem rzeczywiscie znajomosc konczy sie zanim sie zacznie, ale w miedzyczasie mozna nawiazywac inne, wiec ciagle sie cos dzieje. jak ktos nie pisze z bledami i ma troche polotu w dlugopisie to naprawde da sobie rade na takim portalu
michael

21 lut 2014 01:36

Sam nie wiem skad wpadłem na pomysł z biurem Może dlatego że jestem dojrzałym poważnym facetem i szukam dojrzałej poważnej kobiety. Za pośrednictwem biura poznałem wiele kobiet każde spotkanie było dla mnie dużą przyjemnością Jednak ciągle brakowało tej iskry tego czegoś co sprawiłoby że chciałbym czegoś więcej Przyszedł nawet czas kiedy zadzwoniłem całkiem zrezygnowany do biura i powiedziałem, że muszę sobie trochę odpocząć. w tym czasie doslownie przez calkowity spontan poznalem kogos, znajomosc trwała trzy lata. teraz znowu chyba tam wroce, ciezko jest kogos poznac
samotnaania

10 paź 2013 11:07

kiedys myslalalam o takim biurze, ale bylam wtedy przed 30-stka i stwierdzilam ze chyba to nie miejsce dla takich mlodych osob. No i ze mam jeszcze czas, i mozliwosci zeby "dac sobie rade" bez niczyjej ingerencji. Owszem tak bylo, trzy lata bylam w zwiazku z mezczyzna poznanym na bankiecie. Potem polroczna przerwa, jakas przelotna znajomosc. A potem juz echo... za chwile koncze 35 lat i czuje sie jak jakis dinozaur na wymarciu, bo faceci ktorych poznaje to totalnie inna bajka. Znowu mysle o tym biurze, zastanawiam sie jednak czy faceci ktorzy korzystaja z jego uslug czyms sie roznia od tych ktorych poznaje? Przez mysl mi przyszlo, ze skoro placa za ta usluge to przede wszytstkim maja czyste i powazne intencje, bo jednak jest to jakis koszt i wysilek. No i sa to chyba faceci na poziomie, jakos w miare dobrze radzacy sobie w zyciu. Tak mi sie wydaje.
poszukiwacz

03 wrz 2013 11:05
portalom mówię nie

brzydza mnie juz portale randkowe, te zdjecia, te teksty w stylu "jestem jaka jestem" albo "dzien bez usmiechu jest dniem straconym" hehe. Na pewno sa tam fajni ludzie, wartosciowe kobiety, ale w tym gąszczu trudno wyłapać takie osoby.. a dorpowadzenie do spotkania z taka znaleziona osoba graniczy z cudem. Nie mam czasu na takie rzeczy, jestem dojrzalym poukladanym facetem ktory oczekuje konkretow.. dlatego wlasnie podjalem decyzje o skorzystaniu z uslug biura DC, jestem zaledwie miesiac a dzieje sie wiecej niz przez pare miesiecy bycia na sympatii. K.
szymon44

13 lut 2013 23:35

tylko cztery spotkania wystarczyly aby poznać kobietę, dla której „zawiesiłem się” w programie na portalu sympatii. Na początku na miesiąc, później na dwa, i trzy… Od dnia, w którym poznalismy sie, minął już prawie rok. wiem, że nasza znajomość przetrwa i przejdzie niedługo w związek formalny – małżeństwo. Nie chcę tutaj opisywać jakis szczegolow. Chciałbym tylko przekazać wszystkim niedowiarkom, że to jest możliwe. I nawet w takim wieku jak mój – a nie mam lat osiemnastu, tylko 45. Z początku bardzo sceptycznie podchodziłem do tego protalu ale dziś jestem przekonany, że tak naprawdę nie liczy się droga poznania swojej partnerki – czy to będzie przypadkowe spotkanie w tramwaju, czy w sklepie, czy w internecie, czy w biurze
e-l-e-n-a

25 paź 2012 11:47
ehhh to trudne

to sie tak łatwo mówi, że normalni ludzie poznają się normalnie. Ja uwazam sie za normalną kobietę, a jednak... suma sumarum – 35 lat, dwa długie związki za sobą i zmarnowany w nich czas. Wokół posucha więc zaczelam robic coś dla siebie, wykorzystac ten czas kiedy to mam go tylko dla siebie i nie musze go uzalezniac od drugiej osoby. Z nadzieja, ze jak dzien bedzie wypelniony po brzegi zajeciami, to i myslec bede mniej, a i ktos w koncu pojawi sie w moim zyciu. Niestety tak sie nie dzieje, wiec jestem zmuszona szukac roznych innych alternatyw. jestem na portalu, ale poracha póki co. Targ próznosci i castingu na najlepsze foto
baba.yaga

08 sie 2012 12:13

Też jest mi zle samej, ale nalezę do tych osób, które wolą żyć w pojedynkę niż uwikłać się w mało satysfakcjonujący związek czy jakieś nieudane małżeństwo. Nie zamykam się oczywiście na związki, ale nie poszukuję desperacko miłości, czegoś na siłę, kogoś tylko po to, by był. Staram się nie uzależniać poczucia własnej wartości od tego, czy mam w danej chwili partnera. Bylam na sympatii, nie bardzo się to w moim wypadku sprawdziło. Nie neguję sensu istnienia takich portali, bo sama znam osobę, której udalo się kogoś poznać. Wydaje mi się jednak że takie stacjonarne biura matrymonialne dają trochę wieksze możliwosci w poznawaniu, no i całe poszukiwania sa takie bardziej dojrzałe, bo na portalu to – moim zdaniem – dziecinada.. z tym pisaniem, puszczaniem oczek, zaproszeniem do jakiś gier itp
mayah

05 sie 2012 16:15

zawsze wychodziłam z założenia, że miłość przychodzi sama, ale to wcale nie znaczy, że mam na nią czekać z założonymi rękami. I dlatego właśnie zapisałam się do biura w warszawie. Już na pierwszym spotkaniu w biurze dowiedziałam się, że takich trzydziestoparolatek jak ja jest w bazie sporo I niewielu mniej trzydziestoparolatków. Pomyślałam sobie wtedy, że jeśli uda mi się z kimś zaprzyjaźnić, to będzie naprawdę miło... jeszcze nie poznalam kogos, o kim moglabym myslec w perspektywie partnera, ale bardzo ciesze sie, ze jestem czlonkiem tego biura. Dzieje sie sporo dobrego.
tomasz40latek

20 sty 2012 08:26

Gdy pierwszy raz wszedłem na stronę biura pomyślałem: „kolejny portal randkowy”. Fajnie się tak rozczarować! Rozmowa z konsultantką tylko pomogła mi w podjęciu decyzji. Pierwszy raz spotkałem się z tak niestandardową usługą. Naprawdę polecam – tym, co nie mają czasu szukać, ale mają czas na spotkania z fajnymi kobietami…. bo tych spotkań może być naprawdę dużo
happy

17 mar 2011 13:51
sukces!

pam pam pam! Jeszcze tak niedawno narzekalam, marudzilam, jacy to faceci sa beznadziejni, jak to trudno kogos poznac, jakie to kiepskie oferty otrzymuje i odbywam nudne spotkania, az tu nagle... poznalam, zakochalam sie jak nastolatka. I to w jednym z biur matrymonialnych Szczegoły? Chetnie na priv, nie chce tworzyc tu autoreklamy. Wszystkim poszukujacym zycze takiego finalu
eliza

15 lut 2011 00:00
rozczarowana portalami

mezczyzni maja latwiej, łatwiej jest im poznawać. Bo to oni wybierają, oni decydują. A my kobiety czekamy i albo się godzimy, alb nie. Jestesmy troszke w gorszej sytuacji, mimo ze niby jest tzw rownouprawnienie, ale w sprawach damsko-meskich jednak pierwszy ruch nalezy praktycznie zawsze do mezczyzny. Kiedy bylam na portalu, meczylo mnie takie czekanie. Odezwie sie ktos czy sie nie odezwie. Wszedl na profil ale nie zagadal. Mysli... – dlaczego? Troche to takie upokarzające.. dlatego zdecydowalam sie ba biuro matrymonialne. To prawda, nie ma takiego przerobu, masówki. Ale jestem mile zaskoczona, bo kazdy z przedstawionych mi kandydatow chce sie spotkac i kilku nawet bylo zainteresowanych kontynuacja.
daniello

12 sty 2010 19:02
opinia o duet

to kolega powiedział mi ze jest coś takiego jak duet Troche poczytalem, przejrzalem oferty. Spodobało mi się to, że nigdzie nie ma zdjęć, że nie przegląda się ofert jak tablicy ogłoszeń że to nie kolejny mało poważny portal randkowy – tych miałem już po dziurki w nosie. pomyślałem, że może dzięki Duet-owi poznam kogos Na portalu w sieci też szukalem ale tam to kobiety boją się nawet porozmawiać przez telefon a co dopiero spotkac sie i to dosc szybko. A tu – bez żadnego wysiłku i mojej interwencji biuro "załatwia" mi takie kontakty – kobiet zdecydowanych zeby sie spotykac w realu, bardzo ladnych, madrych Narazie probuje, jest fajnie, mysle ze to tylko kwestia czasu bym poznal kogos na dluzej
ciekawa

10 sty 2010 18:14

Czy są tutaj osoby, które mają doświadczenie w w/w temacie? Co polecacie bardziej - portal czy biuro? Jakie są plusy i minusy korzystania z portalu internetowego, a jakie z biura matrymonialnego? Jestem ciekawa waszych opinii.
powrót do strony głównej