strona główna / Biuro matrymonialne Duet Centrum opinie

x-enia

04 cze 2016 09:51

jestem klientka, jest ok. Moze nie jestem zarzucana ofertami jak to sobie poczatkowo wyobrazalam, ale mam poczucie, ze cos w moim zyciu sie dzieje. A jesli chodzi o ilosc to prawda jest taka, ze w zyciu codziennym i tak przez dluzszy czas nie poznalam tylu facetow co przez te pare miesiecy w duecie. To ze nie spotkalam jeszcze tego "odpowiedniego", to juz inny temat. Potrafie jednak oddzielić fakty od emocji. Generalnie polecam. Jeszcze troche czasu w programie mi zostalo, moze cos dobrego z wiosną sie wydarzy. Pzdr
mars1969

03 cze 2016 10:38
duet centrum

zgadzam sie nie jest to tania usluga. Ale placisz za konkrety, nie marnujesz czasu na bajdurzenie na czatach, nie musisz sam wyszukiwac propozycji, nie musisz namawiac, przekonywac do spotkania. No i nie masz tak duzej konkurencji bo jak mi kogos przedstawiaja, to nie w pakiecie z innymi mezczyznami. To pozwala sie skupic mnie na niej jej na mnie. Konkretna usluga dla konkretnych ludzi. Mnie to odpowiada, innym nie musi.
klientka-duetu

07 maj 2016 20:06
jest okay!

jestem klientka w/w biura.. Pierwszy miesiac – fajne spotkania, dosc duza czestotliwosc. Drugi miesiac – jakas taka troche posucha, zaniepokoilam sie. Pani z biura uspokoila mnie, mowiac prosze sie nie martwic, nadrobimy. Minelo kilka dni, otrzymalam dwie fajne oferty. Z jednym rozmawialaaam tylko przez tel, jakos malo sie kleila rozmowa, ale z drugim jestem umowiona wstepnie na sobote. Podoba mi się... marze o tym, aby juz nie szukac. To czekanie, szukanie, ta nadzieja, to wszystko jest rownie trudne jak stworzenie dobrego, fajnego zwiazku. Ale probowac trzeba, gra jest warta swieczki. Trzymajcie kciuki w sobote hehe
grazka45

05 kwi 2016 07:35

znalazlam sie tutaj zeby poczytac troche o biurze duet centrum. Sporo tego, brakloby tygodnia zeby poczytac wszystkie wpisy. Mysle ze skorzystam, wiele wpisow mnie przekonuje. Ale jeszcze nie teraz. Rozwiodlam sie wprawdzie rok temu, ale chyba jeszcze tego nie przebolalam. Każdy związek pozostawia jakiś ślad, nawet gdy powtarzamy, że winna była druga osoba i sprawiamy wrażenie pogodzonych z przeszłością. Od rozwodu siedzi we mnie taka zadra z cyklu: nie powiodło mi się”, „Nie wybrałam dobrego czlowieka na zycie". Bylo minelo, ale mimo wszystko traktuje rozwod jako swoją porazkę, bo sama w zyciu nie napisalabym sobie takiego scenariusza. Licze jednak, ze uda mi sie jeszcze poukladac swoje zycie, nie chce byc juz zawsze sama...
jasmina

24 mar 2016 21:41
tak sobie

Pójście do Duet Centrum była dla mnie mega wydarzeniem. Tym bardziej, ze wszystko brzmiało tak poważnie: około dwugodzinne spotkanie face to face z konsultantką. Przebrnęłam przez to wszystko i na razie nic. Co jakiś czas przesyłają ofertę. Byłam na dwóch spotkaniach. Było nawet sympatycznie, ale nic z tego nie wyszło. Chyba się nie spodobałam. Trochę to się ślimaczy, ale do końca umowy jeszcze trochę czasu pozostało.
bodziooo

17 mar 2016 21:59

Nie jestem zwolennikiem robienia niczego na siłę, a pójście do biura właśnie z tym mi się kojarzy. Rozmawiałem telefonicznie z konsultantką z biura duet chyba jakos tak i właściwie dobrze to wszystko wygląda. Podobno mając 40 lat i wyższe wykształcenie mam duże możliwości. Trochę zastanawia mnie cena. Ale podobno wszystko co dobre, musi kosztować. Czy jakiś facet już to przerabiał?
opinia

02 mar 2016 09:34

jestem w szoku, ze tak dzielicie sie swoimi zyciowymi doswiadczeniami na forum. Wprawdzie niby anonimowo, ale jednak... ja tez bylam klientka takiego biura, niedawno zakonczyl sie moj program. Opinia? Hmm... po kilku spotkaniach za pośrednictwem duetu powoli traciłam nadzieję, że poznam mężczyznę na dłużej niż tą jedną przysłowiową kawę; choć do końca programu zostało jeszcze sporo czasu, mnie kończył się zapał i wiara, że poznam wartościowego mężczyznę. Trudno, nie wszystkim przecież się udaje
snake03

28 lut 2016 21:49

Na jednym z portali randkowych (nie będę wymieniał nazwy) spędziłem około roku. Przez ten czas dostałem setki maili, wysłałem setki wiadomości, byłem na dziesiątkach spotkań i nic poważnego z tego nie wynikło. Wypełniłem i wysłałem formularz zgłoszeniowy na stronie pewnego biura zapoznawczego (konsekwentnie nie będę wymieniał jego nazwy, ale działają ogólnopolsko :). Najpierw na infolinii rozmawiałem z facetem – ten to ma gadane! Kupił mnie. I zaczęło się dziać. Super sprawa – odwalają za mnie kawał roboty. Na maila dostaję przygotowane propozycje. Akceptuję lub nie i już mam telefon do dziewczyny.
mart-y-na

29 sty 2016 11:42
drugi raz w duecie

z tego co tu czytam, nie tylko ja probuje z duetem po raz drugi... bo pierwsza umowa dala spore nadzieje i rozbudzila apetyt na więcej... ja probuje, oby po raz drugi i ostatni ;) co moge doradzic? Na pewno miec dystans, potraktowac ten czas jako przygode, na luzie, bo w przeciwnym razie mozna sie szybko irytowac, jesli jeszcze za pierwszym, drugim, trzecim razem nie bedzie to.
agniecha75

15 sty 2016 13:22
moje doswiadczenie z duet-em

moja przygoda z duet centrum za niedlugo zacznie sie po raz drugi. Po raz drugi czyli wniosek nasuwa sie sam – dalej jestem sama. Jestem, bylam jednak w miarę zadowolona z uslug biura. Stad decyzja o ponownym skorzystaniu. Uwazam ze takich biur powinno byc wiecej, bo im wiecej biur tym wiecej klientow – potencjalnych partnerow dla mnie, dla innych. Oczywiste jest to ze nie kazdemu sie uda, bycie w takim biurze nie jest rownoznaczne z tym ze sie wyjdzie z niego z facetem pod pachą. Placi sie za szansę, za mozliwosci. Taka jest moja opinia.
maxwell

08 gru 2015 07:52

wkrotce po raz drugi bede klientem duet centrum. Przerwa trwala jakies 4 lata. Wtedy to zwiazalem sie z kobieta zaproponowana przez biuro, to byl strzal w dziesiatke. Niestety partnerka zmarla na skutek wypadku. Od tego zdarzenia minal ponad rok, nie chce byc w zyciu sam. Wracam do duetu.. sprobuje... jesli nie bede czul sie na silach, zawiesze program, panie ktore tam pracuja sa bardzo wyrozumiale. Ja polecam, bo daje duze mozliwosci w poznawaniu.
sympatyczna

28 paź 2015 15:46
moja opinia o biurze

wedlug mnie najwieksza wartoscia bycia w takim biurze jest to ze nie ma tam takiego przerobu, masówki. Ofert – a co za tym idzie -spotkan jest moze mniej niż tych ktore moznaby samemu "zalatwic" sobie np w internecie, ale w moim odzczuciu to wcale nie jest minus. Kiedy bylam zalogowana na portalu sympatii, poczatkowo mialam wrazenie, ze sporo sie tam działo wokół mojej osoby. Faceci wchodzili na moj profil masowo, puszczali oczka, wysylali jakies glupkowate wiadomosci. Po kilku dniach sie to uspokoilo, a ja mialam wrazenie jakbym wisiala na jakiejs tablicy ogloszen.. jedna marika wsrod setek tysiecy innych kobiet... nie czulam sie z tym faktem zbyt komfortowo. No i jak nadac takiemu mojemu profilowi wyjatkowosci, ktora przyciagnie odpowiedniego faceta... bedac w biurze, nie czulam ze mam tak ogromną konkurencję. Moja osoba byla przedstawiana facetom "po kolei", nie bylam mu wysylana w jakims pakiecie z innymi paniami do wyboru, przez co czulam sie bardziej komfortowo niz bedac w internecie i nie wiedzac kto tak naprawde odwiedza moj profil..
alicja

28 paź 2015 08:06
umowilam sie na spotkanie

przekonuja mnie te wpisy. Jest troche negatywow co tez wzbudza moj niepokoj, ale kto nie probuje nie pije szampana. Wiec poszlam w slady tej zadowolonej grupy i na przyszla srode jade na spotkanie. Nie omieszkam rowniez wprowadzic troche zametu do tej dyskusji gdy juz bede miala jakies doswiadczenia
malgosi345

05 paź 2015 23:21

sama nie mam zdania, nie probowalam, wiec nie bede sie wypowiadac. Pracuje w niemieckiej firmie, jest wielu niemcow. Jeden z nich, w luznej rozmowie, wspominal, ze heiratsburo jest w niemczech bardzo popularne, ze wiele osob korzysta, nikt sie tego nie wstydzi, nie jest to żadną ujmą. Podobnie jest w Stanach – mam nawet kolezanke Polkę ktora w ten sposob poznala swojego partnera wlasnie w chicago. U nas jeszcze nie jest to popularna instytucja, wydaje mi sie, że z czasem to sie zmieni i taka usluga nabierze na wartosci.
milllena

12 sie 2015 10:59

jestem klientką od trzech miesiecy. Szczerze mówiąc myślałam, ze bedzie to łatwiejsze. Że tak hop siup kogoś poznam, stworzę związek. Nie jest to jednak takie łatwe. Uczę się cierpliwości, mozna nawet powiedzieć, że poznaję siebie. Narazie więc przyjmuję propozycje i spotykam się z mężczyznami, ale zyskałam wewnętrzny spokój i przekonanie, że jestem na dobrej drodze. I jeżeli nie dziś, to na pewno kogoś poznam. Uwierzyłam, że są jeszcze fajni, wartościowi faceci w tej ogromnej warszawie. Nie wiem, czy poznam kogos za posrednictwem tego biura, czy nie, ale przez nabyte dotychczas doswiadczenia wyniesione z duetu wiem, ze sie uda.
heniek

01 sie 2015 00:00

oglądałem stronę tego biura, przejrzałem oferty. Jestem wstępnie zainteresowany uczestnictwem, tylko mam pewną obawę. Przynajmniej te oferty, które zwróciły moja uwagę dotyczą osób max do 50-tki, a mnie już bliżej do 70-tki (mam 65 lat), a nie chcę też poznawać młódek i zastanawia mnie, czy takie panie w okolicach 60-tki też się tam zgłaszają? Czy ktoś coś wie w w/w temacie?
samotny

10 lut 2016 00:00
do henia

ja bym się tam cieszył, gdybym mógł poznawać młodsze kobiety, a ty się martwisz? Z twoimi oczekiwaniami nie ma problemu, w drugą stronę byłoby trudniej, bo duża róznica wieku to problem w oczach kobiet, ale jak masz takie rozsądne podejscie to spoko, będziesz miał oferty. Zreszta zadzwoń sobie do biura i zapytaj, jak wygląda szukanie w tym przedziale wiekowym o jaki ci chodzi.
yuostyna

31 lip 2015 18:21

nie jestem klientem i nie wiem czy bede. jednak tyle tych wpisow. To dowód na to, jak duże jest zainteresowanie profesjonalną usługą w tak nietypowym temacie, jak młodzi ludzie na co dzień nie mają po prostu możliwości spotkać się, poznać i wejść w związek, jak życie po prostu nie daje ku temu okazji.
bruder

10 lip 2015 12:48

Generalnie polecam, sam też miałem spore obawy, czy aby takie coś wogóle jest dla mnie no i kto "normalny" korzysta z takich uslug. Kumpel namietnie korzysta z portalu sympatia, tez tam zajrzałem, ale to nie dla mnie, więc ja poszukałem czegoś innego, i tak trafiłem na dc. Spotkania mamy oboje, i ja i on, ale on je musi sam sobie "załatwiać", pisać, zaczepiać te dziewczyny, ja mam je jakby od razu zaproponowane, mówię tak, jeśli ona też jest na tak, otrzymuje namiar, dzwonię. Dziewczyny chcą się spotykać, raz strzeliłem gafę i jedna dziewczyna się wycofała, ale reszta spotkań doszła do skutku. Teraz przede mną fajne spotkanie, czekam tylko aż dziewczyna wróci z urlopu. Nie bardzo chce mi się tu pisać, tak jak napisałem – jak coś to podaj maila, to napiszę coś więcej. K.M.
alice33

30 cze 2015 00:00
jestem klientka duet-u

jestem w duecie za namową mojej starszej siostry, ktora tu poznala swojego obecnego narzeczonego. Nie bylo im latwo, bo dzieli ich duza roznica wieku i nawet rodzina dopiero niedawno przekonala sie, ze joasia spotyka sie ze wspanialym mezczyzna. Ja jestem mlodsza od siostry o ponad dziesiec lat, nie mam tez takiego bagazu doswiadczen jak ona. I wydawaloby sie ze mam duzo wieksze szanse ku temu by poznac. Spotkan mam rzeczywiscie wiecej niz siostra, a jednak swojej polowki ciagle szukam, roznymi drogami, nie tylko w duet centrum. Wniosek? Sa pewne atuty by poznawac, moga byc przeszkody ktore takie poznawanie utrudniaja. Trzeba miec tez w tym wszystkim odrobine szczescia. Szukam dalej!
elzbieta

13 cze 2015 21:35
odpowiedź

Nie wiem, czy warto być w biurze Duet Centrum. Minęły już cztery miesiące, a ja nadal jestem sama. Owszem były propozycje, były spotkania. Nie wszystkie kończyły się od razu. Ale po paru wypitych kawach jednak się kończyły. Zostało mi jeszcze trochę czasu, więc mam nadzieję na lepsze propozycje. Obiecano mi ewentualne przedłużenie umowy.
powrót do strony głównej